-
Aktualnepromocje
-
Bezpiecznezwroty
-
Pomoctechniczna
-
Szybkawysyłka
Filtruj według
Grzejniki łazienkowe
-
Grzejnik łazienkowy BRISTOL szerokość 300 mm610,00 zł
Płaskie lamele zorientowane pionowo zostały osadzone na prostokątnej stabilnej ramie. Zachowane zostały pomiędzy nimi małe przerwy (nie tworzą płyty). Tak pod względem konstrukcyjnym prezentuje się grzejnik Bristol. Dzięki bogatej gamie kolorystycznej znakomicie zaprezentuje się w każdej łazience. Bez trudu dobierzesz odpowiednią strukturę, by współgrał z pozostałym wyposażeniem pomieszczenia. Nie ma niestety możliwości zawieszenia na nim np. ręcznika czy szlafroka, ale nic nie stoi na przeszkodzie by dokupić specjalny wieszak (nie jest on elementem zestawu).
-
Grzejnik dekoracyjny CORD szerokość 530 mm680,00 zł
Grzejnik Cord łączy w sobie dwie funkcje: grzewczą i dekoracyjną. Jego konstrukcja sprawia, że jest to model absolutnie niepowtarzalny. Składa się nań prostokątna rama wewnątrz której w finezyjny sposób umieszczono cienkie, delikatne rurki o różnej długości. Każda z nich przynajmniej raz krzyżuje się z inną. Całość nawiązuje do coraz bardziej popularnej również w naszym kraju sztuki String Art. Przez to urządzenie doskonale wpisuje się w nowoczesne aranżacje mieszkań i domów, zwłaszcza, że jest dostępne w kilku wariantach kolorystycznych. Można z powodzeniem zamontować je w łazience, salonie lub przedpokoju.
-
Grzejnik łazienkowy dekoracyjny KNOT wysokość...890,00 zł
Ten pionowy grzejnik dekoracyjny bez względu na to, w którym pomieszczeniu zawiśnie będzie stanowił ciekawe, wręcz intrygujące uzupełnienie aranżacji. Dzięki temu, iż dostępny jest w aż 5 wariantach mocy może ogrzewać zarówno mniejszą łazienkę, średni przedpokój, jak i duży salon. Wykonany został z jednego kawałka wysokiej jakości stali niskowęglowej, która znakomicie oddaje ciepło. Wygięto go na kształt wijącego się węża z popularnej niegdyś gry komputerowej. Wśród atutów modelu Knot należy jeszcze wymienić możliwość współpracy z grzałką elektryczną. Wypoczynek w cieple również poza sezonem grzewczym to nie będzie już mission impossible.
